Dziewczynka prowadziła Setsune w kierunku małych jednozibowych domków. Do części w której mieszkała najbiedniejsza ludnośc miasta. To tutaj - powiedziała wskazując na mały brązowy domek z dziurawym dachem. Zaczekaj chwilkę zaraz przyprowadze braciszka - powiedziała po czym weszła do domku. Było jej wstyd że książę musiał to oglądac. Nie minęło 5 minut dziewczynka była już spowrotem w jednej ręce trzymała brązową torbę a drugą kurczowo dłoń chłopczyka - Tori poznaj Setsunę. Postanowił nas przygarnac... - powiedziała uśmiechając się niesmiało
Offline
Setsuna podszedł do chlopczyka i podał mu swoją dłoń:"Miło cię poznać, bracie!" Powiedział:" Wezmę go na ręcę" Powiedział zwracając się do dziewczynki:"Będzie szybciej. A ty wskakuj mi na plecy" Mówiąc to przykucnął ułatwiajac dziewczynce wspinaczkę.
Offline