#1 2008-11-14 21:06:36

Kiyo

Surya, ?

Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 72
Punktów :   

Balkony

<strona w budowie>

Offline

 

#2 2008-11-20 20:09:30

haren

Administrator

Skąd: Osaka
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 19
Punktów :   

Re: Balkony

Aksamitne, czarne niebo usiane tysiącami kryształków zwanych potocznie gwiazdami przysłaniały teraz czarne i ciężkie chmury tylko gdzie nie gdzie ukazując srebrzystą tarczę księżyca w nowiu...Na jednym z krolewskich balkonów stał podparty łokciami o balustradę młodzieniec o spiczastych uszach i długich, ciemnofioletowych włosach, z za długą grzywką lekko powiewającą teraz na wietrze...Miał jakieś 5 stóp wzrostu i wąskie zielone oczy w których teraz widniał obraz tarczy ksieżyca...:"Królestwo...Władza...Rządza...Jak mam to wszystko pojąć, ojcze?" Zapytał siebie samego patrząc w niebo:"Odszedłeś tak szybko zostawiając mnie z całym twoim dotychczasowym życiem...Przestawiłeś tylko pionki...To ja jestem królem...A ty zbitym gońcem gnającym rydwanem do nieba..." Rozmyślał...

Offline

 

#3 2008-11-22 09:00:15

Kiyo

Surya, ?

Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 72
Punktów :   

Re: Balkony

Rozlgło się pukanie do drzwi. Najpierw cichutkie i nieśmiałe, potem przechodzace w lekkie dudnienie. Natrętny gość nie czekając na ani jedno słowo z ust nowego króla, wszedł do jego pokoju, a następnie na balkon...
- Oh to tu jesteś paniczu! - zawołał skrzeczącym głosem. Skrzydła które miał na plecach, choć prowizoryczne, wciąż machały, próbując oderwać tłustą postać od ziemi. Był to wcześniejszy doradca króla. - Wszędzie cię szukamy! Zwrócilibyśmy się z tym do naszego świętej pamięci władcy...! - po czym umilkł na minutę, po której znów kontynuował. - Ale sam panicz rozumie, jak się stało... To teraz panicz jest królem... Znaczy jeszcze nie do końca, nie odbyła się koronacja, ale... Panicz jest jedyną osobą do której możemy się z tym zgłosić! - wydukał, spuszczając głowę w pamięci po dawnym królu, jednak zaraz spojrzał młodzieńcowi w oczy.

Offline

 

#4 2008-11-22 16:29:24

haren

Administrator

Skąd: Osaka
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 19
Punktów :   

Re: Balkony

Młodzieniec odwrócił sie w stronę nowoprzybyłego i rzekł:"Co się stało? Mów proszę.." Starał się zachować postawę godną królowi choć nei miał ochoty wypełniać ojcowskich obowiązków...

Offline

 

#5 2008-11-22 18:42:31

Kiyo

Surya, ?

Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 72
Punktów :   

Re: Balkony

Doradca króla zamyślił się na chwilę po czym odparł - Król miasta słońca zaprasza cię do siebie. Chce ci coś, paniczu podobno zaproponować... Jaką odpowiedź mam mu wysłać...? - zapytał.

Offline

 

#6 2008-11-22 22:09:53

haren

Administrator

Skąd: Osaka
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 19
Punktów :   

Re: Balkony

"Zapowiedz mu że udam sie do neigo z wizytą..." Odparł młodzieniec od niechcenia poczym odwrócił sie w stronę balustrady:"Heh...Obowiązki.." Pomyslał poczym ponownie skupił się na tarczy księżyca...

Offline

 

#7 2008-11-23 10:02:42

Kiyo

Surya, ?

Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 72
Punktów :   

Re: Balkony

Mężczyzna ukłonił się i pośpiesznie wyszedł z sali zostawiając chłopaka samego z głębią czarnej, nieprzeniknionej nocy...

Offline

 

#8 2008-11-23 20:20:47

haren

Administrator

Skąd: Osaka
Zarejestrowany: 2008-11-14
Posty: 19
Punktów :   

Re: Balkony

Mlodzieniec stał tak przez chwile patrzac w tarczę księżyca poczym wszedł do środka zamykając szczelnie dzrwi balkonowe:"Noc będzie zimna"...pomyslał poczym zaczął delikatnei rozpinać guziki jedwabnej koszuli az do samego końca, a następnei sciągnął ją rzucając na łóżko. Nastepniepodszedł do dużej cedrowej szafy i jednym ruchem dłoni otworzył ją a następnie wyciągnął z niej czarną, przedłużaną koszulę z duzym kołnierzem i zarzucił ją na siebie zapinając potem guziki tak ubrany wyciągnal z szafy jeszcze biały długi płaszcz z aksamitu i tak ubrany udał się na rynek miasta...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl